śledztwo w sprawie możliwych nieprawidłowości przy kampanii Polski 2050
Śledztwo prowadzone jest pod kątem możliwego naruszenia artykułu 506 pkt. 7. Kodeksu Wyborczego. Przewiduje on, że kto, w związku z wyborami: udziela komitetowi wyborczemu partii politycznej lub przyjmuje w imieniu komitetu korzyść majątkową z innego źródła niż z funduszu wyborczego partii politycznej tworzącej komitet wyborczy partii politycznej, podlega grzywnie od 1 do 100 tys. zł.
Śledztwo jest skutkiem opublikowanych w mediach zapisów rozmów posła na Sejm Adama Gomoły z jednym z potencjalnych kandydatów na pierwsze miejsce listy w wyborach do sejmiku województwa opolskiego. Według nagrania, poseł ma namawiać swojego rozmówcę, by ten wpłacił 20 tys. zł na konto prywatnej firmy, prowadzonej przez bliską współpracowniczkę parlamentarzysty, by w ten sposób ominąć limity finansowania kampanii.
Po ujawnieniu zapisu rozmowy władze partii usunęły Gomołę ze swoich struktur, a on sam został posłem niezrzeszonym. Gomoła nie przyznaje się do winy. W wypowiedziach medialnych wyjaśnia, że padł ofiarą prowokacji przygotowanej przez niechętnych mu polityków.
Jak poinformował prokurator Bar, po zebraniu wstępnych dowodów, prokuratura podjęła decyzję o wszczęciu śledztwa w sprawie potencjalnych nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej, w ramach którego możliwe będzie przesłuchanie świadków i podjęcie kolejnych czynności procesowych. (PAP)
Autor: Marek Szczepanik
masz/ godl/ js/